20:31
Don't say it's over
53 Comments
Jestem raczej osobą, której nie da się wmówić, że czegoś nie może zrobić lub nie potrafi. Znam swoją wartość i umiem adekwatnie podchodzić do problemu. Jednak to nie wzięło się znikąd. Jeszcze kilka lat temu byłam zamknięta w sobie, otoczona tylko ludźmi, których dobrze znałam. Mogę z dumą powiedzieć, że te czasy już za mną. Aczkolwiek im głębiej wkraczam w dorosłe życie, tym bardziej uświadamiam sobie, że świat nie jest taki jak się wydawał te parę lat temu. Powiecie, że nie odkrywam niczego nowego, bo to co pisze jest oczywiste. Zaskoczę Was, a mianowicie odkryłam. Sama, własnym doświadczeniem i bólem.
Piszę tutaj to, o czym myślę i co mi akurat wpadnie do głowy. Zazwyczaj nie robię mapy myśli pod tytułem ''co by napisać na blogu'' ale nie do końca jest to spontan. Jestem głęboko wplątana w blogosferę i z smutkiem muszę napisać, że czegoś takiego jak lifestyle jest coraz mniej a to mój ulubiony gatunek bloga. Też wpadłam w komercję, jednak staram się nie zatracić swojego stylu, który nie jest dyktowany pod publikę. Kiedyś pewna płytko myśląca osoba (nie będę mówiła konkretnie kto, a mogłabym) zarzuciła mi, że moje teksty są słabe a nie przeczytała nawet jednego. Głęboko wierzę w to, że niektórym liczba kupionych obserwatorów podbija ambicje. To nie była przenośnia, mówię o prawdziwej transakcji.
Zbyt długo chodziło mi to po głowie, żebym tu tego nie zawarła. Znam wartość moich tekstów i pozwolę tylko na konstruktywną opinię a nie zawistny komentarz. Nie mam zamiaru niczego rozdrapywać ani wracać ale ciekawi mnie wasza opinia na ten temat.
Piszę tutaj to, o czym myślę i co mi akurat wpadnie do głowy. Zazwyczaj nie robię mapy myśli pod tytułem ''co by napisać na blogu'' ale nie do końca jest to spontan. Jestem głęboko wplątana w blogosferę i z smutkiem muszę napisać, że czegoś takiego jak lifestyle jest coraz mniej a to mój ulubiony gatunek bloga. Też wpadłam w komercję, jednak staram się nie zatracić swojego stylu, który nie jest dyktowany pod publikę. Kiedyś pewna płytko myśląca osoba (nie będę mówiła konkretnie kto, a mogłabym) zarzuciła mi, że moje teksty są słabe a nie przeczytała nawet jednego. Głęboko wierzę w to, że niektórym liczba kupionych obserwatorów podbija ambicje. To nie była przenośnia, mówię o prawdziwej transakcji.
Zbyt długo chodziło mi to po głowie, żebym tu tego nie zawarła. Znam wartość moich tekstów i pozwolę tylko na konstruktywną opinię a nie zawistny komentarz. Nie mam zamiaru niczego rozdrapywać ani wracać ale ciekawi mnie wasza opinia na ten temat.
//Sweterek //
Ja także nie cierpię jak ktoś mi wmawia, ze czegoś, że tego nie zrobię:)
OdpowiedzUsuńMój blog
Och, dorosłe, upragnione życie okazało się zupełnie inne... Zrozumiałam słowa moich rodziców, gdy mówili, że wcale nie chcę być duża. Podobno do od nas zależy to, jak będzie wyglądało nasze życie. I układajmy je jak najlepiej!:)
OdpowiedzUsuńwww.dosiegajacmarzen.blogspot.com
Jesteś piękna! Krocz dumnie przez życie i goń marzenia :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, treść również!
OdpowiedzUsuńNie ma co sobie kupować obserwatorów. Raz, że szkoda pieniędzy, dwa że to tylko liczba, która kompletnie nie oddaje popularności strony.
OdpowiedzUsuńNo mi nikt nie wmówi, ze czegoś nie potrafię - jeszcze bardziej mnie to motywuje. Też mam tą koszulę :) Pozdrawiam z Włocławka ;)
OdpowiedzUsuńDobrze napisane! Piękna sesja zdjęciowa :*
OdpowiedzUsuńNie mogę zgodzić się z tym co powiedział, że twoje teksty są słabe. One są, wręcz przeciwnie, dobre, a przede wszystkim szalenie prawdziwe, a to powinno się doceniać :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje, to dla mnie ogromna motywacja.
UsuńSuper wyglądasz. A prawda taka ze jak czegoś chcemy to naprawde możemy to osiągnąć!
OdpowiedzUsuńChociaż cały tekst zawiera ważne dla Ciebie, jako autorki, ważne przesłanie. Emocje, którymi chcesz się podzielić mam mieszane uczucia... tzn. nie występuje żadna, większa, zależność między pierwszym a drugim akapitem. Jest to o tyle smutne, że zrobiłaś mi naprawdę fajny wstęp i liczyłem, że dalej rozpiszesz się na ten temat, tego niestety nie doświadczyłem. Zostałem zasypany zdjęciami.
OdpowiedzUsuńJeżeli dalej będziesz prowadzić wpisy w kontekście przemyśleń (zabrzmię egoistycznie) napisz nieco więcej dla mnie!
Przykro mi, że Cię zawiodłam ale obiecuje, iż wrócę jeszcze do tego tematu. Specjalnie dla Ciebie w rozszerzonej wersji.
UsuńDziękuje za tak obszerną i szczerą opinię.
Co do emocji, przechodzą one z jednej skrajności w drugą. Wiem, że czasami ciężko to wyczuć ale trzeba po prostu wczytać się w inne moje wpisy ;)
Świetny klimat zdjęć!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że odnalazłaś siebie i znasz swoją wartość. To bardzo ważne - zwłaszcza tu, na blogosferze jak i w innych social mediach, dlatego jedynie mogę pogratulować. A tekst naprawdę świetny i takimi słowami zwyczajnie bym się nie przejmowała! Trzymaj się i trzymaj swój styl. To w końcu Twój blog i Twoja sprawa co chcesz w Nim zawrzeć, jeśli Tobie się podoba to cudownie. Krocz dumnie do przodu, z uniesioną głową :)
OdpowiedzUsuńTakich ludzi jest jak na lekarstwo znających swoją wartość przez tą zwieść na blogosferze ale cóż. Nawet tu nie można liczyć na zwykłą pomoc. Nie przejmuj się tą osobą ponieważ frustracja wybiła niej z wnętrza przez brak normalnych współprac które przynoszą pewnie niej falę hejtu. Twoje teksty są mądre i spokojnie to ty będziesz miała rzesze fanów spokojnie.
OdpowiedzUsuńDorosłość również mnie zaskakuje i rozczarowuje na praktycznie każdym kroku o czym nie raz wspominałem. Dlatego pomimo mojego początkowego wejścia w ten świat, staram się gdzieś utrzymać duszę nastolatka, wychodzę z założenia, że na powagę będę miał jeszcze czas. A co do komercji.. Ciężki temat bo w momencie kiedy co drugi blog to modowy/kosmetyczny nie dość, że gdzieś giną te wartościowe strony to dodatkowo, dojdzie do tego, że będzie więcej blogów niż czytelników.
OdpowiedzUsuńRównież spotkałem się ze stronami gdzie naprawdę były fajne teksty i dobrze prowadzone, zmieniły się na sponsorowane misz masze.
Dobrze, że pomimo "wymogów" jakie są nam ustalone odgórnie nie porzucasz swojego stylu i osobowości.
Pozdrawiam!
Zazuul.blogspot.com
Piękne zdjęcia kochana!<3
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze napisałaś! Piękne zdjęcia! :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Zdjęcia swietne. Zakochałam się w tej koszuli bardzo mi się podoba motyw róż. Wyglądasz w całej stylizacji pięknie. Miły wpis dobrze mi się go czytało. Pozdrawiam, Naciaka !
OdpowiedzUsuńTaaak, zgadzam się z twoim zdaniem. Niektórzy myślą że obserwatorzy sprawiają że jesteś lepszym człowiekiem, ważniejszym, lubianym, nie zawsze tak jest. Cudowne ujęcie z zimnymi ogniami :)
OdpowiedzUsuńAle przepiękne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Bardzo klimatyczne zdjęcia! To z zimnym ogniem szczególnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety to o czym piszesz, to często spotykane zjawisko, dlatego trzeba wierzyć w siebie i dalej iść do przodu :)
Podobają mi się te zdjęcia ze sztucznymi ogniami :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia i mega stylizacja! Najbardziej podoba mi się koszula z motywem róż:*
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie www.oliv-an.blogspot.com
Niestety, dorosłość wszystko weryfikuje i czy tego chcemy czy nie, wiele rzeczy ulega zmianie :(
OdpowiedzUsuńSuper wpis daje do myślenia
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na bloga :
https://workfamilytraining.blogspot.com/
Bardzo dobrze napisane. Sama też nienawidzę jak ktoś mi coś takiego wmawia. Śliczne zdjęcia :*
OdpowiedzUsuńSuper napisałaś ten post i świetne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam blogi lifestylowe, sama taki mam, z takim własnie blogiem zaczęłam. Oczywiście raz na jakiś czas wplatam tam tematyczne posty, ale wydaje mi się, że dzięki temu blog trafia do większej ilości osób... sama nie wiem haha :D
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Ładna ta koszula :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny masz styl pisania. Rób to co uważasz za słuszne i nie zwracaj uwagi na takich krytyków. Większość z nich nic nie osiągnęła i w taki sposób próbują zwrócić na siebie uwagę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia.
Kiedyś usłyszałam, że natężenie hejtu jest miarą sukcesu. Tak więc nie należy przejmować się takimi ludźmi, to oni się poniżają. Również lubię blogi lifestylowe, bo są autentyczne i oryginalne. Każdy autor ma swój niepowtarzalny styl i to dla niego odwiedza się stale ulubione witryny.
OdpowiedzUsuńniestety, teraz każdy goni za sławą. Szkoda tylko, że niektórzy robią coś na odpierdziel i osiągają większy sukces niż ci, którym zależy
OdpowiedzUsuńNie ma co patrzec na opinie innych. To tylko opinie. Kazdy wie w glebi duszy jaki naprwde jest, nikt inny tego nie moze ocenic, bo nikt tak naprawde nie wie co dana osoba czuje i czego chce w zyciu.
OdpowiedzUsuńLadne zdjecia :)
,,Jeszcze kilka lat temu byłam zamknięta w sobie, otoczona tylko ludźmi, których dobrze znałam." Miałam podobnie.. w gimbazie, kiedy moje życie przestało mieć sens przez otoczenie. Taka jest prawda. Ciągle możemy odkryć nowe ścieżki, doświadczyć nowych sytuacji, przygód i poznać ogólnie wiele nowego. Przychodzi taki czas, gdy się myśli, że życie się już poznało, zna go dość dobrze. Potem następuje okres, w którym inne przeżycia są właśnie tymi nowymi. Człowiek niekiedy się gubi i po prostu nie wie co zrobić.
OdpowiedzUsuńBardziej uciekłam w stronę życia komentując, aniżeli w tematykę posta jak Ty piszesz. Cóż, cała prawda. Smutne jest to, ze tak dużo pseudo-bloggerów na tym świecie nastawionych tylko na korzyści materialne. M.in. przykład komentarzy... Jeśli chce się mieć ich większa ilość pod postami to trzeba komentować u innych. :)
Kocham Cię za ten post. <3
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńW życiu najważniejsze jest znać swoją wartość! Również zaliczam się do osób, którym nie da się wmówić, że niemożliwe nie istnieje ! :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia i świetnie zaprezentowany outfit :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia, a tak w ogóle to masz super zgrabne nogi :).
OdpowiedzUsuńRobić swoje i mieć w tyłku co myślą inni! Nikt za nas życia nie przeżyje! Zapraszam do mnie Www.oszczednie-modnie-zklasa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNajtrudniej jest otwarcie wyrażać swoje zdanie i nie chować głowy w piasek, gdy ktoś się z nim nie zgadza. Z podniesioną głową trzeba bronić swoich racji. Większość ludzi podąża za tłumem i coraz mniej jest jednostek, które nie wstydzą się mówić co myślą, niestety... :-(
OdpowiedzUsuńKoszula z haftami jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta koszula ! ;*
OdpowiedzUsuńwow its awesome..!! amazing & beautfiull pictures dear,you look stunning..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Bardzo mi się podoba ten post <3 Zapraszam do siebie :*
OdpowiedzUsuń-https://beautywithreviews.blogspot.com/
Fajne zdjęcia :). Życie wraz z przybywaniem nam lat staje się bardziej skomplikowane.
OdpowiedzUsuńEch, obserwatorzy to nie wszystko, szczególnie Ci nieszczerzy czy wymyśleni. Nie przejmuj się, głowa do góry i rób swoje :D A zdjęcia są po prostu śliczne ❤️😍 Makijazagi.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia :) Ja swoją listę czytelniczą komentuje na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńhttp://marrstyle.blogspot.com/
To świetnie ale co to ma wspólnego z postem?
UsuńJedno rozwiązanie - nie przejmować się tylko robić to, co się lubi jak najlepiej :) komentarze odnośnie bloga, treści zdjęć wcale nie muszą być miłe, ale szczere. Jak krytyka, to konstruktywna. Hejtowi dziękuję, żegnam i nie pozdrawiam ;) i oczywiście się nie przejmuję, bo nie mam czym - albo komuś się nudzi i chce tyko wkurzyć albo zazdrości...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoje zdanie, mam wrażenie, że jest bardzo mało osób, które wiedzą, że robią coś dobrze i tego się trzymają. Niektorzy zbyt polegają na opinii innych i to ich często gubi.
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie, dopiero zaczynam - https://mplazewska.blogspot.com/ :)
Zdjęcia są przepiękne, mają coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/02/paszczyk-w-kolorze-baby-blue_22.html